Ściana
Jeśli nie chcesz zawieszać siatki na suficie możesz ją umieścić na ścianie, tę rolę świetnie pełni również tablica korkowa lub korek przyklejony do ściany (jest tańszy od tablicy). To miejsce posłuży do wywieszania prac przedszkolaka ewentualnie możesz na niej przyczepić duży arkusz papieru na którym dziecko będzie sobie malować lub rysować. Na ścianie powinno też znaleźć się miejsce na dużą mapę. W księgarni i sklepach papierniczych są dostępne wielkoformatowe mapy dla dzieci, całej Polski lub świata. Dzięki takiej mapie dziecko zacznie uczyć się położenia różnych miast i państw. Osobiście polecam kupienie najpierw mapy polski i zaznaczanie na niej szpileczkami miejsc w których byliście. Jeśli dużo podróżujecie za granicą kup też globus i na nim zaznaczaj miejsca waszej bytności.
[smartads]
Czego jeszcze potrzebujesz?
– Stolika i krzesełek – w zasadzie może to już być nawet biurko. Ważne by było dostosowane do wzrostu Twojego pracusia. Poeksperymentuj trochę z miejscem gdzie je ustawisz, niektóre dzieci nie lubią siedzieć tyłem do drzwi. Na stoliku pojemnik z kredkami, farbami, pędzlami. Kup też linijkę, ekierkę i cyrkiel – niech Twoje dziecko się z nimi powoli oswaja.
– Magnetofon oraz bajki do słuchania i piosenki – nic nie zastąpi bajki czytanej do poduszki przez mamę czy tatę ale słuchanie bajek z magnetofonu również ma ogromne znaczenie. Stymuluje rozwój narządu słuchu i rozwija pamięć słuchową u dzieci.
– Huśtawki – w sklepie dostępne są huśtawki które można zawiesić na hakach wwierconych we framugi drzwi, w przedpokoju lub na balkonie. Ten ostatni pomysł wydaje się dosyć kontrowersyjny jednak osobiście widziałam to na własne oczy i zdaje egzamin pod warunkiem, że balkon to lodżia z wysokimi barierkami a huśtawka ma specjalne zabezpieczenie przed wypadnięciem. Huśtanie rozwija zmysł równowagi u dzieci.
– Roślinki – mały przedszkolak powinien posiadać własną roślinkę. Podlewając i pielęgnując ją będzie uczył się miłości do przyrody i obowiązkowości.
– Budzik z cyferblatem – kup malcowi duży budzik z cyferblatem i ucz go określania czasu. Jeśli dajesz mu 10 minut na zabawę nastawiaj budzik, dzieci nie mają jeszcze ukształtowanego poczucia czasu, a tak jak zadzwoni dzwonek masz się do czego odwołać.
Magdalena Wolnik – Szynkielewska